Aktualności : Mariusz

AktualnościHejka

2016-05-09
Chciałbym podzielić się z Wami wrażeniami z moich trzech pełnych spacerów. Muszę przyznać, że choć mieszkam w Radomiu, to nie znam tego miasta. Gdybym miał wózek o zasięgu 40km i chciał pojechać do rodzinnego domu, to ni pierona nie znam drogi. Dlatego też, każde nowe miejsce, nieznana ulica tak bardzo mnie zachwyca…

 

 Kiedy zabierał mnie Adrian, a teraz Łukasz na spacer, to zawsze w nowe miejsca. Opisuje mi ulice, sklepy warte uwagi i miejsca, które jakby ze wzruszenia rzucały się w ramiona. Nie potrafię oprzeć się widokowi przyrody. Jak dziecko chciałbym wszystkiego dotknąć, posmakować…

  Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że nie czuję żadnych ograniczeń, nie dostrzegam zależności. Czuję się pełnoprawnym uczestnikiem życia, wcześniej odczuwałem jakiś dyskomfort, lęk, obawy, że ja tu nie pasuję. Wszystko, to odstąpiło i uczyniło mnie turystą we własnym mieście. To wspaniałe doznanie, kiedy ukazują się przede mną dziewicze tereny. Chłonę je, tak dosłownie, zbieram do serca i pielęgnuje.

  A ludzie? Na pierwszy rzut oka wyglądają na zabieganych i chłodnych, ale wystarczy powiedzieć dzień dobry i na twarzach pojawia się obopólny uśmiech. To tak mi się spodobało, że do każdej osoby mógłbym to mówić, dla tego uśmiechu. Nowe miejsca ujęły mnie za serce, nie dałem rady ogarnąć wszystkich rzeczy, miejsc, ale to dobrze, już nie mogę się doczekać kolejnego wypadu w plener.

Wiosna ubrała miasto w suknie kolorową, lśniącą…, pełną przepychu? Nie, nie to kapryśna panna, która ma swój smak i wdzięk. Z umiarem przywołuje każdą roślinę do życia, w chwili dla niej optymalnej. Natomiast wszystkie ptaszki uwijają się by na czas uwić gniazdka, dla swoich potomków. Są też takie, które towarzyszą wiośnie i donoszą jej o miejscach ospałych gdzie trawa nie błyszczy zielenią. Wtedy pannica pędzi tam i delikatnym powiewem pobudza ospały skwarek.

 Muszę przyznać Radom jest piękny. Nie sądziłem, że aż tak. Wszędzie w stosownych miejscach rosną kolorowe bratki i śliczne stokrotki, mlecze…

 Kochani doceniajmy to piękno, czas pędzi jak szalony i nim się spostrzeżemy nadejdzie jego zmierzch. Każdy rok jak „jeden dzień” przyjmijmy boże starania o nas. Jezus niczego nam nie narzuca, a oferuje wiele, za tak niewiele, czy to nie uczciwe? Gdzie nam będzie lepiej? W odniesieniu do dzisiejszych czytań, „Jeżeli Bóg z nami któż przeciwko nam?” Pamiętajcie o tym. Jak zawsze zachęcam Was do czytania Biblii, choćby do kilku zdań. Kto wie być może w nich będzie ziarenko, które to zaszczepi w Was potrzebę poznania Boga bliżej:). Dziś polecam list do Koryntian.

 „WSZYSTKO MOGĘ W TYM, KTÓRY MNIE UMACNIA”

 Pozdrawiam serdecznie.

Komantarze

copyright © 2013 www.mariuszrokicki.pl

Rokicki Mariusz Ul. Wyścigowa 16 m1, 26-600 Radom

projekt i wykonanie: www.zaginionestudio.pl